Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Wicku

Nie zabrakło dzieci w różnym wieku, przybyło także wielu dorosłych i opiekunów. Piękna, zimowa aura sprzyjała wyprawie. Szczególne wyróżnienie należy się bez wątpienia dwóm osobom. Pierwsza z nich to pani Nina Ranachowska, która skrzyknęła i zorganizowała mieszkańców, udowadniając przy tym, że w miejscowościach, w których nie ma świetlic, mieszkańcy potrafią połączyć siły we wspólnym celu. Drugą osobą, której zasług nie można pominąć, jest pan leśniczy Sławomir Mazur z Leśnictwa Strzeszewo. To właśnie on wziął na siebie rolę przewodnika naszej wycieczki po okolicznych lasach. Nie można przejść obojętnie koło jego znajomości zwyczajów i gatunków zwierząt, rodzajów drzew oraz magicznych miejsc, których w lasach między Roszczycami a Bargędzinem nie brakuje. Pan Sławomir pokazał nam wielki głaz narzutowy, znajdujący się na ogromnym wzniesieniu, zaprowadził do paśników dla jeleni i saren. Wyciągał jak z rękawa kolejne anegdoty dotyczące lasu i jego przyrody. Dzieci i młodzież słuchały go z niekrytym zainteresowaniem.
Wędrówka trwała około trzech godzin. W międzyczasie dotarliśmy do miejsca, w którym zorganizowane zostało ognisko. Każdy z uczestników wyprawy mógł uraczyć się smaczną, pieczoną kiełbaską oraz gorącą herbatą, rozgrzewającą po trudach przemieszczania się po zimowym lesie. Leśniczy rozdał dzieciom drobne upominki ufundowane przez Leśnictwo Strzeszewo (wchodzące w skład Nadleśnictwa Lębork i Gminy Wicko). Po ognisku uczestnicy wyprawy, zmęczeni, ale szczęśliwi, zostali odwiezieni do domów.

tekst. Wojciech Bladoszewski

fot. Michał Sałata

{joomplucat:34 limit=18|columns=8}

{joomplucat:33 limit=14|columns=8}

Nie zabrakło wesołej muzyki. Dzieci bawiły się z panią Basią Iskrą, która zadbała o to, by nie nudziło im się ani przez chwilę. Zaskoczeniem było pojawienie się na zabawie…Mikołaja! Ochoczo dołączył on do cieszących się dzieci, z którymi odtańczył radosny taniec. Na tym jednak atrakcje się nie skończyły. Z pomocą pani Doroty Tomkowicz Mikołaj wręczył przy ognisku prezenty tym mniejszym i większym dzieciom. Wizyta tak zacnego gościa była dla wszystkich obecnych powodem do ogromnej radości – tego dnia uśmiech gościł na twarzy każdego z obecnych na zabawie karnawałowej w Sarbsku dzieci.

{joomplucat:32 limit=48|columns=8}

To właśnie wizyta pani Oli była gwoździem programu zajęć na świetlicy. Dzieci, które przybyły walnie na zajęcia, dowiedziały się w jaki sposób używa się pałki obronnej wielofunkcyjnej czy kajdanek. Z profesjonalnej prezentacji dowiedziały się także o zagrożeniach, jakie mogą je czekać podczas ferii. Na zakończenie pani Ola sprawiła wychowankom świetlicy ogromną frajdę, zapraszając ich do wozu Straży Gminnej. Z czystym sumieniem należy przyznać, że zasłużenie zdobyła zainteresowanie i sympatię wszystkich obecnych na świetlicy podopiecznych.
Po wizycie pani strażnik dzieci zabrały się za jedzenie pysznych deserów. Michalina poprowadziła kilka zabaw i gier. Na zakończenie zajęć grano na X – Box’ie w rozmaite gry sportowe oraz ruchowe.

 {joomplucat:30 limit=28|columns=8}

{joomplucat:31 limit=3|columns=3}

Wychowankowie świetlicy cechują się świetnym zgraniem, co widać podczas wspólnych gier i zabaw. Podczas spotkania grano w ping – ponga i karty. Kluczem programu był jednak program profilaktyczny z użyciem alkogogli, w realizacji którego wszyscy aktywnie uczestniczyli. Po części teoretyczno – dydaktycznej nadeszła pora na wspaniały deser. Wszyscy ze smakiem zjedli przygotowane nieco wcześniej desery.

{joomplucat:29 limit=4|columns=4}

Pani świetlicowa, z pomocą zaangażowanych mam, przygotowała dzieciom pyszne gofry i desery. Chętnie brano udział w zajęciach profilaktycznych z użyciem alkogogli. Wielkim zainteresowaniem cieszył się również X – Box z kinectem, dzięki któremu nasi milusińscy mogli przekonać się na własnej skórze, jak gra się tenisa czy jeździ na nartach.

{joomplucat:28 limit=29|columns=8}